poniedziałek, 23 stycznia 2012

Do nieznanego człowieka

Kiedyś byliśmy pełni entuzjazmu. Dorosłe życie nadciągało wielkimi krokami i my w środku niego - mieliśmy świat zbawić, spalić, przebudować. Cokolwiek.
A teraz zobacz - drugie dziecko zupełnie zabiło w tobie ducha walki o cokolwiek. Jeśli masz czas dla siebie, to nie masz czasu zarabiać. Jeśli zarabiasz, to nie masz czasu dla siebie. Posiadanie trójki dzieci to dla większości ludzi zbytnia rozrzutność.
Z drugiej strony olbrzymia część zasuwa poza tak zwanym systemem i realizuje się we własnym zakresie.
Pokolenie trzydziestolatków jest niewidzialne i nie ma żadnego znaczenia.
Pokolenie trzydziestolatków nie istnieje, bo nie są już żadną nadzieją na przyszłość. Nie są też na tyle starzy, aby się o nich troszczyć. Nie ma dla nich promocji w bankach ani zniżek na majonez w Biedronce.
Z drugiej zaś strony zaczynamy wiedzieć, o co nam w życiu chodzi. Pozbywamy się większości złudzeń i przestajemy wierzyć w brednie, że świat to takie fajne miejsce do życia.
Tu zaczyna się prawdziwa zabawa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz